Autobiografia
. Pomnik "Nike" w Warszawie . odsłonięto w 1964 roku
Nie chciałbym tylko dotykać powierzchni
dłoń ledwie zanurzona poddaje się fali
w wodnym półbycie zatraca kontury
- nie mieni się lecz blednie
. . .
Ty nie chciałbyś sapiens
z pogranicza wolności
lecz pomyśl
co zrobisz z mrowiskiem, tarczą zegara
Herbercie podupadły, pogrobowcze Miłosza
z więzieniami co zrobisz, bez wiary
bo sam już jak Rawicz, optujący za karą
nawykły do syren, zeschnięty w epoce
Kiszczaka
bez wiary po słowie z milczeniem
anonim
emigrant
praktykujący cień
bez wiary
bo po słowie
z milczeniem
równy wiekiem
największej piersi w Warszawie
pogodzony
z zimnym spojrzeniem
jej grudniowych oczu
kim jesteś?
ty w gęstym obłoku
miałkiego przeznaczenia
patrzący
na mrowisko
u stóp martwej epoki
bez wiary, bo po słowie z milczeniem
przemijający, duszny i knajpiany
zanurzający w gęstość kroków pod mostem
odliczający
z namaszczeniem
wodne kręgi
jak znaki istnienia
. . .
Nie pytaj
Nie wiem
Czy jeszcze...
Komentarze (18)
Nieśmiało proponuję, a by notce górnej nad wierszem
napisać: dla zrozumienia mojego wiersza, należy
nieoczytanym zapoznać się z poezją Herberta. Tylko
niestety w "Trenie Fortynbrasa" ani cienia zwrotu "po
słowie", jeno "a ta woda, te słowa, cóż mogą?"
Natomiast zwrot:
"bez wiary
bo po słowie
z milczeniem"
sugeruje bez wiary coś dogadanego, uzgodnionego z
milczeniem, co jest, przynajmniej dla mnie, niezbyt
zrozumiałe, stąd moja wątpliwość czy Autor rozumie
znaczenie zwrotu "po słowie". Niepotrzebne to ni w
pięć ni w dziewięć - "rozstrzelanie wiersza" pod moją
fraszką ,zamiast pod właściwym wierszem wyjaśnić moje
wątpliwości. Pozdrawiam bez cienia urazy.
Drogi Stażu - żeby zrozumieć zwroty - "po słowie,
mrowisko, tarcza zegara" - trzeba znać popularny
wiersz Herberta, o Fontynbrasie, no i niestety
wiedzieć - kto to ów.
Pozdrawiam
Witaj
Poetycka autobiografia w profesjonalnym tekście
wiersza.
Samych dobrych dni.
Poruszający, poetycki wiersz..
Można się szczycić własną wyobraźnią, ale czy strawna
dla czytelnika? Czy Autor rozumie znaczenie "być po
słowie?" Czemu służą ich powtórzenia? " Ty nie
chciałbyś sapiens" brzmi jak "kali być". Czym się
Autor kierował stosując taki układ wersów? Czy nie
logiczniej brzmi na przykład:
pogodzony
z zimnym spojrzeniem
jej grudniowych oczu
kim jesteś?
Myślowy chaos nie zachęca do lektury. Pozdrawiam.
Jakby modlitwa puentowa Autorze.
Ale mam przeczucie, że będzie wysłuchana. Bo czas
zmieniać na lepsze.
Kapitalnie pojechana charakterystyka :-) Jestem pod
wrażeniem. Niskie ukłony dla Autora i wiersza :-)
Poruszający wiersz z nutką melancholii w tle w
twórczej odsłonie:)pozdrawiam serdecznie*
Smutny wiersz skłania do refleksji wzbudzając żal...
pozdrawiam :)
O, taką melancholię to ja lublu :-) Bo to melancholia
z mocą! I jakie fajne metafory. Ta najbardziej: "ty w
gęstym obłoku miałkiego przeznaczenia, patrzący na
mrowisko u stóp martwej epoki..." Ale całość super.
Jak by powiedziała Wnusia moja "zajefajnie". Ja bym
powiedział dobitniej, ale po co mi kolejny ban ;-)
Pozdrawiam :-)
Będzie dobrze.
Na początku też mi trochę ciężko szło z
dokształcaniem(ciągle to robię), bo Rodzice nie mówili
do nas gwarą( trudna historia Warmii).
Twój wiersz będzie piękny.
Miłego dnia, kolorowych snów.
Pięknych.
Grzesiuka - u - mi się "połkło".
Dobra tam, za chwilę się położę.
- Wiecie co o pogodzie mówią młode góralki?
- Otóż,
mówią to samo, co starzy górale...
Pozdrawiam
Dziękuję pięknym Paniom Aniom,
w ten uroczy poranek. Słowo się rzekło - piszę takie
opowiadanie i tam jedna z postaci - "będzie godoć
gwaro" Muszę się dokształcić, bo dobry to ja jestem z
pseudo gwary Wiecheckiego, Grzesika, Staśka Wielanka -
mogę zagrać. Pogrzebię jednak w pamięci i materiałach
źródłowych. Dziewczyny - na słoneczko i uśmiechu życzę
smutna refleksja.
Kim jesteś?
Człowiekiem, bo człowiek jest piękny,
bo w nim wszystko jest.
A ten wiersz poetycki jest.