AUTOPORTRET
Już nie tak grzeszne ciało w przyciasnej
sukience,
(czule zaokrąglana cena wielokrotnego
macierzyństwa).
Zielone oczy nieproporcjonalnie duże do
ostrości widzenia,
(na szczęście prawdziwe piękno człowieka
dostrzegam poza powierzchowną maską
niezależnego przydziału).
Przydługie włosy łaskawie jeszcze
dopieszczane ciemną barwą przez naturę,
(efekt uboczny niewyrastania z dziecięcych
marzeń i zasłona dla nieuniknionych
łez).
Staromodny tatuaż z symbolem wierności na
sercu...
(od wielu sezonów nie ma go w katalogu
promowanych wzorów).
Trzeba kończyć malowanie i zacząć
magnetyzować dom zapachem obiadu.
Jeszcze tylko podpis pod obrazem
Kobieta
Spełniona
Komentarze (27)
Wielkie to szczęście że spełniona. Charakteryzacja
nieco przesadzona, tak kokieteryjnie, na niby. W
gruncie rzeczy, jest to piękno pewnego wieku. Nie wiem
tylko, po co te nawiasy, skrzypią jak stare zawiasy.
Niezwykle przedstawione zwykłe życie:) Pięknie...
...pięknie namalowałaś swój autoportret...
namalowaś portret mądrej kobiety, piękny wiersz :)
Wyśmienicie wymalowałaś Swój obraz,a szkoda że
przerwany obowiązkiem dobrej matki i nic gorszej
żony,ale to wszystko należy do życia..wiersz bardzo
ładny..powodzenia
super - po prostu rewelacja, a ta kobieta spełniona
dopełnia ideę portretu w 100% !
Kobiecy wiersz ciekawie poprowadzony-serdecznie
pozdrawiam
To jest to co lubię poczytać - odpowiednia proporcja
obrazu i refleksji, o ile prościej sobie poczuć
uczucia kiedy jest obraz.
Wiersz miły dla czytającego , lekko i ładnie napisany.
Może i kobiecy , ale mężczyzna także może ujrzeć
piękno tego wiersza ;)
i to cieszy "Kobieta Spełnoina" - pozdawiam wiosennie
świetny obraz ( acz niepełny) kobiety spełnionej....
:)
bardzo fajny, kobiecy wiersz. podoba się. to dobrze że
spełniona. tym serdeczniej pozdrawiam :) +