Awantura
Wznieciłaś burzę tak wielką że strach
Rzucasz mną jak okrętem na fali
Najcięższe działa na mnie wytaczasz
Grzmisz tak gromko aż w bębenkach wali
Nie pasujesz wcale celne ciosy
wymierzasz
Plujesz gromami z oczu ci błyska
A powód tak błahy nie wart zadymy
Choć do mnie na przeprosiny daj pyska
Nie traktuj mnie jak wroga
Wiesz dobrze ku sobie się mamy
Przebacz i rękę podaj na zgodę
Przecież my się kochamy
autor
stefan2230
Dodano: 2012-04-16 13:22:03
Ten wiersz przeczytano 1191 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Jeśli to do dziewczyny, to "daj pyska" chyba zwali
ją z nóg. Bardziej, niż to walenie w bębenkach.
no właśnie, nie ma co się kłócić to takie pokarzające
dla obu stron, dobry wiersz
Bardzo przyjemnie napisane
Fajny i rozbrajający wiersz. Zgadza się : zazwyczaj
bzdury są punktem wyjścia do awantury. Myślę podobnie
jak NERIS, że to wiersz nieregularny. Pozdrawiam.
temat potraktowany z ogromnym humorem ale jest to
wiersz nieregularny. Wiersze rymowane podlegają
określonym kryteriom .Pozdrawiam serdecznie Henia
Rozbroiłeś mnie:))