Aż po kres horyzontu
Aż po kres horyzontu
ciepłem ścielę Ci drogi,
niezależnie od świata
i humorów przyrody…
Niech radością szczebiocze,
brzęczy miodem wśród myśli,
płynie w łodzi zielonej
rozskrzydlając czas wszystkim…
autor
Maryla
Dodano: 2008-08-28 10:28:01
Ten wiersz przeczytano 1066 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Ciepło Twojego przekazu rozjaśnia, rozskrzydla i
upiększa, te nieznane drogi...
Jak zwykle marzycielsko i tak bardzo ciepło że
ogrzałam sie przy Twoich słowach
Chociaż to miniaturka ,ale bardzo ciepła.Piękna
metafora.Lekkość póra zachwyca
bardzo ładna, ciepła miniaturka:)
Bardzo ciepłe zyczenia. Takie prosto z serca płynące.
"Płynie z łodzi zielonej uskrzydlając mysli - mało
słów a treści ... /powtarzam się ale to prawda/ Znów
zaskakująco wymownie, delikatnie, lekko i pięnie -
jednym słowem super w Twoim stylu jak ja to piszę, gdy
mi się wiersz podoba.
Moze za horyzontem - po drugiej stronie
teczy czas plynie w trzecim wymiarze ?
Mily refleksyjny wiersz.
L
Ładna miniaturka wiersza, gratulję pomysłu i
wykonania.
chociaż miałem już dobry nastrój to tylko się
polepszył - dzięki;)
tyle ciepła bije z tych słów... a za moim oknem
deszcz...więc promykiem słońca rozjaśniają przestrzeń
:)