...azyl
pomiędzy Bogiem a codziennością
pomiędzy strachem a słów jasnością
miejsce ukryte w zaułku dłoni
i łyk powietrza, które nie boli
w kwiatach zaklęte dawne marzenia
azyl co smutek w spokój zamienia
czas, który w twoich ramionach tonie
a obok ty, bliźniaczy płomień
...czarodziejowi, który jeszcze nie zna swej mocy
autor
Morfula
Dodano: 2007-06-28 00:01:53
Ten wiersz przeczytano 1403 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
...głębokie myśli, subtelnie wyrażone..., choć
słowa...tajemnicze, intrygujące... "pomiędzy"
...pomiędzy słowem, a myślą, słowem, a uczuciem,
słowem a pragnieniem....
doczepiłabym się jedynie do rymów, ale treść świetna ,
taki czarodziej to szczęście :)
Krótko, pięknie i treściwie... Taki azyl, gdzie płonie
bliźniaczy płomień, to naprawdę nazywa się
szczęście...
Jasnoscia/codziennoscia to nie jest dobry rym. Poza
tym wiersz dobry.
nie wiem komu gratulować; Tobie za dobry wiersz, czy
"czarodziejowi" jako sprawcy
Dobrze mieć taki"swój" azyl..i dobrze,gdy jest w nim
też ten ktoś,nawet jeżeli jeszcze nie zna swojej
mocy..Wiersz,który czyta się z prawdziwą
przyjemnością.
Tak, to czarodziej, ponieważ potrafi wyczarować z
Twojego wnętrza takie wiersze...