ba Bunia
opowieść mojej sąsiadki
W cudownym miejscu
wśród lasów pól i łąk zielonych
gdzie rzeka płynie leniwie
stał dom piękny choć nie nowy
ogród otaczał go kwiecisty
i sad wieloowocowy
po śmierci dziadunia
sama z psem i kotem mieszkała Bunia
miała syna synową i wnuków dwoje
w mieście odległym mieszkali
czasem do niej przyjeżdżali
babunia nie była całkiem jeszcze stara
zdrowie dobre i siły miała
a była pracowita z niej kobieta
od świtu do nocy ciężko pracowała
ogród i sad duży wszystkiego dostatek
co wyhodowała w delicje przemieniała
spiżarnie dzieci zaopatrywała
między ogrodem a kuchnią
żyła dla rodziny cała
nigdy się nie skarżyła
niczego nie chciała
kiedyś dzieci przyjechały
mamo syn powiedział jesteś stara
dłużej nie możesz mieszkać sama
przez lata całe wylewałaś poty
czas odpocząć od ciężkiej roboty
na ciężką pracę już nie pora
czeka na ciebie miły dom seniora
pokój dwuosobowy balkon i leżaki
od zaraz wolny i spokój tam taki
mamo życie jest takie krótkie
a świat taki piękny
chcielibyśmy świat zwiedzać
lecz nie ma pieniędzy
gdybyś dom sprzedała...
zgódź się Buniu prosiły ją wnuki
ona nic nie rzekła
chociaż bardzo chciała
w gardle coś dławiło
serce się ściskało...
kiedy odjechali noc całą płakała
pies łzy zlizywał kotka do snu mruczała
mijały dni tygodnie a babcia milczała
żadnych listów telefonów
jakby nie istniała
oni też milczeli choć było im ciężko
plany wielkie już robili
chętnych na dom mieli..
miesiąc wytrzymali
zadzwonili
Telefon milczał złego już się
spodziewali
gdy listonosz list przyniósł
na głos go czytali
Bunia pisała
kochane dzieci mieliście rację
życie jest tak krótkie
a świat taki piękny
zrobiłam sobie długie wakacje
dom sprzedałam kupiłam garsonierę
dla mnie kota i psa miejsca aż za
wiele..
jestem na maderze bardzo tu pięknie
wiosna tu cały rok bywa
ach jaka jestem kochani szcześliwa
poznałam miłych ludzi
którzy tak jak ja tu przyjechali
by odpocząć po życiu całym
razem z nimi świat będę zwiedzać
gdy wrócę wpadnijcie do mnie
w niedzielę opowiem jak było
zdjęć robię dużo
czasu nie będę miała za wiele
bo w nową podróż się wybieram
na seszele
całuję wasza bunia
Komentarze (35)
brawa dla buni!
Brawa dla Babuni :)
dobry wybór jak ktoś na atakował życie to powinien to
sobie wynagrodzić
Kapitalny wiersz, Bunia to naprawdę mądra
kobieta.Czytałem z takim wielkim zainteresowaniem i
finał mi się podobał.Brawo Bunia.Miłego dnia
I niech się rodzinka dowie,
że babunia to też człowiek!
Pozdrawiam!
Pięknie opowiadasz
mądra Bunia
Ładnie
Świetny tekst z dobrą życiową refleksją:)
opowiadanie* ;)
Świetna opowieść, przeczytałam jednym tchem.
Przyjaciele są wokół nas, tylko trzeba umieć ich
dostrzec i nie zamykać drzwi przed nimi. Miła autorko,
gdybyś napisała ten tekst prozą dodając znaki
interpunkcyjne czytałoby się łatwiej i płynniej, ale
to tak gwoli informacji. Serdecznie pozdrawiam,
poczekam na kolejne ciekawe opowidanie :))
całe życie byłem
pod urokiem Dziadka
lecz taka Babunia
to dopiero gratka:)))
pozdrawiam pięknie:)
Super wiersz i madra babcia.:)
Pozdrawiam
Tak być powinno,mądra Babunia,pozdrawiam :)
Brawo dla babuni!!!!!! Całuski:)))