Babcine zaloty
Tak bym chciała, tak bym chciała,
żebym jeszcze chłopa miała.
Jestem stara i nie mogę
więc obcego cap za nogę.
Niech spróbuje słowo piśnie,
to na szyi mi zawiśnie.
Ze mną nie ma wielkich żartów,
bo ja kocham starych czartów.
Gdy do niego się zaśmieję,
zaraz pada, albo mdleje.
Czy na chłopa to przystoi,
odkąd chłop się baby boi?
Jak do tańca chcesz go prosić,
musisz go na plecach nosić.
Kiedyś dziarskie chłopy byli,
że po nocach mi się śnili.
Jak przytulił, jak pokochał,
to aż człowiek w nocy szlochał.
Całowanie figle płata,
jak mu szczęka w gębie lata.
Lepiej z dala od tych rzeczy,
kiedy dziadziuś sapie, skrzeczy.
Trzeba dobrze okiem chlapać,
by gieroja w sidło złapać...
Nie te lata.
Komentarze (47)
Dziękuję serdecznie za czytanie i komentarze
pozostawione pod moim wierszem.
Bronisiu ubawiłaś mnie setnie. Pozdrawiam serdecznie.
Śmieję się głośno, zagłuszając mecz - przeczytałam
mężowi - uśmiecha się;
Broniu Ty potrafisz - zaskakujesz pomysłami -
życiowymi Bardzo dziękuję Pozdrawiam Serdecznie Ciebie
i Kanadę
"To se ne vrati"...
Panie Boże jak zabrałeś możliwości to i chęci zabierz!
Mowa o panach bo panie zawsze mogą młode, dojrzałe czy
przejrzałe są pościelowo doskonałe. Tyle, że taki z
"lustrzanką" ogląda się za dwudziestoletnią bogdanką!
Przezabawny z refleksją w tle. Pozdrawiam Broniu i
dziękuję za odwiedziny u mnie. Miłego dnia:-)
Fajnie i z uśmiechem. Pozdrawiam!
Uśmiałam się, ale tak to już bywa w starszym wieku.
Wiersz spodobał mi się.
Tak czytałem i z radosci oczy przecieralem. Uśmiech z
mej buzi nie schodzi gdy sobie pomyślę jak do tego
zabierają się młodzi. Z przyjemnością zostawiam
punkt.
hahahahha, ale fajnie z humorkiem :)
wszystkie łata są zawsze stosowne ..
:))) super, wesolutko i z przytupem - aż uśmiecham się
od ucha do ucha - pozdrawiam.
Witam serdecznie Niesamowite żeby tak przedstawić
humorystycznie tą cześć jesieni Super to prawdziwa
poezja.To są kobiety! :)Gorąco pozdrawiam .
Witaj,
dziękuję za komentarz.
Aleś Dz.Dz. uczciła!!!!!!
Dobrego humoru nigdy zadość.
Pozdrawiam życząc udanego tygodnia.
Na ludowo:
- przy piecu stała, kolanka grzała
a ja ją cmok,cmok, a ona się śmiała...
Wszystkim miłym przyjaciołom serdecznie dziękuję za
czytanie i komentarze do mojego wiersza. Pozdrawiam.