Babie lato
i mój książę
Na srebrnej nici
babiego lata
jesień rozpina rosy szmaragdy
zbieram podziwiam
jestem bogata
bo dla mnie każdy
ten diadem z ostu wepięłam we włosy
gdy powiedziałeś że masz mnie dosyć
z czarnej porzeczki włożyłam w noc
ciemną
ale już ciebie nie było ze mną
a sznurek pereł miałam na sobie
gdy zapłakałam w końcu po tobie
i garść diamentów rzuciłam pod nogi
ażebyś wiedział jak byłeś drogi
na lepkiej nici
babiego lata
jesień nawlekła rosy kropelki
chodzę oglądam
nie będę bogata
bo cóż bez ciebie cały świat wielki
Komentarze (17)
lepkie nici trzymać będą...piękny
Ustroiłaś się pięknie jesienna dziewczyno,zachwyci się
i pozostanie:)