Bajka o dwóch takich
Mówił pierwszy do drugiego
-chodźmy razem na trzeciego-
Poszli, szło im jak najlepiej,
aż tu czwarty się przyczepił
i ni z tego, ni z owego
nie dopili już czwartego.
Morał;
Miłe złego początki,
lecz koniec był żałosny.
Pili razem trzy lata,
nie doczekali wiosny.
Komentarze (20)
dobry morał z tej bajki płynie z umiarem koledzy na
głowę po jednym winie:-)
pozdrawiam
Mili, serdecznie wam dziękuję.
Zabrakło umiaru...
Pozdrawiam serdecznie:)
Wszystko z umiarem. Pozdrawiam serdecznie.
Smutna bajka z bdb morałem
ktoś powiedział, że najłatwiej utopić się w kropli
alkoholu. miłego wieczoru :):)
Tak to urok picia. Ten kto zbyt dużo pije,
niestety najczęściej dosyć krótko żyje...
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Fajna ironia dla tych co nadużywają
...można prawić morały, ale głupi i tak nie
posłucha...
pozdrawiam:))
W pewnym wieku powinno się włączyć czerwone światełko,
że może już wystarczy i posłuchać refleksji.
Pozdrawiam :)
Fajna bajka z super morałem... pozdrawiam :)
latwiejsze jest poddanie woli gdy aktywne jest
dzialanie alkoholi
Super Ironia !
Serdecznosci :)
mimo ustawy antyalkoholowej, hulaj dusza. Literówki w
komentarzu
I tak bywa.