bajka-nie bajka(I)
Jak odróżnić niebo od piekła ?
Dziecię zapytało.
Opowiem Ci kochanie bajkę od dawna mi
znaną...
W pierwszym pomieszczeniu
na stole stoi gorąca strawa
a wokół siedzą ludzie jadła spragnieni
ze złością na siebie, żarłocznym wzrokiem
w parujący gar wpatrzeni.
Na przeciwko w drugim pomieszczeniu
dookoła stołu siedzą ludzie weseli,
przyjaźnie w siebie zapatrzeni
od spożytej przed chwilą strawy
na twarzy zarumienieni.
Jak wytłumaczyć taką różnicę ?
Wszyscy od ramion dłuższe łyżki
otrzymali,
którymi do swych ust trafić nie
zdołali...
Lecz w pomieszczeniu drugim
miłość bliźniego podpowiedziała
aby nakarmić jeden drugiego...
Czy już wiesz jak odróżnić
piekło od nieba ?
na podstawie dawno zasłyszanej powiastki. Jakiego autora...? Nie wiem...
Komentarze (14)
piękny morał w tej bajce-może byc dla dzieci i dla
dorosłych
piękny morał w tej bajce....pozdrawiam
duży plus bardzo mi się podoba Twój wiersz :)
wspaniale pokazałaś różnicę między dobrem a złem -
wiersz - bajka wielką mądrość niesie-pozdrawiam
no cóż piękna i orginalnie napisana bajka...DUŻY PLUS
Pozdrawiam
by moze i bajka ale dla dorosłych to prawda
zapisana.....madrym słowe...brawo..podziwiam za
pomysł....
brawo , pięknie pokazana różnca dobra i zła ,
pozdrawiam
Bajka optymistyczna, niosąca wiarę w dobro i miłość
bliźniego:)
podoba mi się ta bajka...
Bardzo oryginalna wizja nieba i piekła.
piękny wiersz bo nie o łyżki chodzi tylko zgodzie przy
podziale To takie małe niebo w życiu gdy
sprawiedliwość w sercu jest dobrem Duży plus
Pozdrawiam :)
Z twojego wiersza jasno wynika tylko w niebie może
panować spokój w miłosnym uniesieniu, gdzie bliźniego
szanuje się jak siebie samego.
Piekło - gdy Ona daleko,
niebo - jej słów kochanych deko...
pomiedzy piekłem a niebem w poły obydwu wciagnięty
krocze..ich swiatami..przez zycie przeklety...czasem
stóp Boga dotykam czasem pije kawę z
szatanem............ciągle ich obydwu
dotykam............lecz przez zadnego jestem
niechciany..........:)