BAL ŚWIEC
Bal świec
A świece migocą
Przez drzewa
Przez liście
Przez okna
Bal świec gdzie
Każda dusza widoczna
Bal świec dla umarłych
I tych co się urodzili
Bal świec gdy
Serce się nie myli
Bal świec gdy
Podają sobie dłonie
A w złotych obrączkach
Świeca płonie
Bal świec co nowe
Pisze dla nich strony
Bal świec gdy
Wspominają czas miniony...
W.K
Przyniosłem bukiet świec dla mojego poety....
autor
Krzysztof42
Dodano: 2009-03-03 13:04:55
Ten wiersz przeczytano 941 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
każdemu z nas przez całe życie od narodzin do śmierci
towarzyszy ich tańczący płomień -ładny wiersz
Wiersz głęboki w przekazie, świeca się pali do
grobowej deski...
Troszkę za dużo powtórzeń psują całość wiersza ale
ogólnie podoba mi się Twój wiersz...ma w sobie to
,,coś''
wiersz piekny, głeboki, skłaniający do rozmyślań
nawracający motyw śpiewności dodaje pięknie zabrzmiał
Świece z płomieniem życia Pięknie
Wiersz piękny i głęboki w przekazie... Rzeczywiście
świece tańczą przy różnych okazjach - zarówno
wesołych, jak i smutnych. Pozdrawiam