Baletnica
Krwią splunęła sobie pod nogi
otarła policzek okaleczony
puste oczodoły, posiniałe usta
sukienka z tysiącem falban, martwa
Roztańczyły się jej nogi
w krwawym tańcu straconych dusz
i jej puste oczodoły
zimne dłonie, blada twarz
Na stopach czarne baletki
zaciśnięte tasiemki na kostkach do krwi
posiniałe usta, martwe spojrzenie
Opuszczone baletki, martwa twarz,
falbaniasta sukienka, rzeki krwi
baletnica jak ze snu i martwe jej
spojrzenie
autor
Mirror
Dodano: 2007-04-29 13:39:46
Ten wiersz przeczytano 914 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.