Banalna historia sąsiedzka
Pani piekło za zasłoną
łzy połykam w złości tonąc
z okna widzę dobrze Pani głaz
w windzie chwila lecz niedługa
czy to do mnie Pani mruga
tak uroczo że ukłoniłbym się w pas
och ciało obce w Pani oku
krzyki męża i niepokój
to przepraszam nie zapytam drugi raz
autor
raskolnikowski
Dodano: 2020-12-30 01:32:23
Ten wiersz przeczytano 953 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Witaj
Historia być może banalna, ale za to tekst
nietuzinkowy.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Z uśmiechem...milutko pozdrawiam:)
No cóż. Może w nowym roku... W każdym razie życzę by
następnym razem, jak jej coś wpadnie w oko, byś to był
Ty.
Cudza żona owoc zakazany.Fajny trochę z
uśmiechem.Samych radosnych chwil w Nowym Roku 2021
życzę i pozdrawiam serdecznie.
Bywa :(
Trzeba reagować!
Ja mam samych fajnych sąsiadów, a mieszkam w bloku z
betonu :)
Pozdrawiam :)
Lepiej nie podrywaj cudzej żony, bo możesz oberwać od
męża :))) Banalna historia, ale zabawna z tym
mruganiem, nie wiem dlaczego dałeś klimat obojętny :)
Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku :))
Szczęśliwego Nowego Roku