Barwy jesieni
Tak nieśmiało na wietrze szeleści
szkarłat plamą na ścianę rzucony,
gdy młodzieniec porywczy pieści
siwe skrzydła ku niebu wzniesione.
Tu mgła się ściele białym dywanem
strzegąc zazdrośnie czyste złoto pól,
tu drżą leciutko głębokim szafranem
korale drzew nim pęknie wiotki sznur
Błękit fal w bezkresnym oceanie nieba
czasem gubi się w pianie stalowoszarej.
Zaskoczona gromem, od błyskawic ślepa,
kasztanowa Jesień dzielnie płynie dalej
Coraz ciszej przemyka świt pastelowy
Malachitem i bursztynem wciąż skrzy się
las.
Coraz bardziej się śpieszy zachód
purpurowy,
Gdy kroplą srebra przez palce spływa
czas
Komentarze (3)
Ładna i malownicza ta jesień:) Pozdrawiam:)
malarsko opisujesz barwy jesieni.
Piękne są twoje "Barwy jesieni"
Pozdrawiam serdecznie :)