barytonowi
twój czarno-biały
mocny baryton
na scenie bestią
ucztą słuchanie takiego głosu
który filary
rozbija pieśnią
po wielkich scenach tobie przechadzać
potężnych arii
wytaczać działa
kto raz usłyszał
rozsmakowany
zgina kolana
świat cię pochłonie
w wielkie ramiona
pochwyci scena
lecz ja w pamięci będę odtwarzać
pieśni z Faustyny -
uczę najgłębszą
może ta święta w świat poprowadzi
chroniąc od złudnych
widm kariery
chwile zwątpienia
wypełni światłem
i przerwie niebyt

Celina Ślefarska


Komentarze (16)
Przeczytać taki wiersz to olbrzymia
przyjemność.Pozdrawiam serdecznie:)
a to też piękny baryton:
https://www.youtube.com/watch?v=wbWhjDZuiuA
:)
barytonem śpiewał (także) Jan Paweł II..
i to On
wylansował Faustynę
:)
czy "uczę najgłębszą" nie wiem ale ucztę nagłębszą
miał na pewno...
Bardzo ładnie:) pozdrawiam Celinko:)
Bardzo się podoba!
Pozdrawiam :)
Pięknie napisane, tak bardzo serdecznie.
Cieszę się, że wiersz się podoba. Znam osobiście tego
chłopaka, bo razem przygotowywaliśmy pieśni do
oratorium. Niesamowity talent, stąd chciałam mu coś
dać od siebie. A sława? Różnie z nią bywa.
Pięknie Celinko, aż chciałoby się posłuchać tego
barytonu :)
Bardzo ładny mądry wierszyk Pozdrawiam Celino
Z przyjemnością przeczytałam Celinko :) chciałam Ci
jeszcze raz podziękować wiesz za co:)
Tylko życzyć, by się powiodło.
baardzo mi sie podoba,
wielu takich barytonow i sopranistek;)
Także podpinam się pod Jacka :)
Pozdrawiam :)
Za Jackiem :-) pozdrawiam Celinko :-)
Bardzo ładnie prowadzony wiersz, wiara i doskonałość
wspólnie są nie do pokonania.Z przyjemnością
przeczytałem, pozdrawiam Cię Celino: :)))