Bawmy się razem z dziećmi III
Kolejny wiersz z tego cyklu.
"Bawmy się razem z dziećmi III".
02.06.2017r. piątek 12:31:00
Zachęcam wszystkich, zwłaszcza dorosłych
do zabawy z dziećmi, taka interakcja jest
niezwykle potrzebna.
I
Zabawa "Bieg Kelnera"
Potrzebne będą plastikowe lub papierowe
talerzyki oraz piłka do ping-ponga dla
każdej drużyny. Ta zabawa jest przeznaczona
dla minimum czterech osób. Zawodnicy
ustawiają się na mecie, a pierwszy zawodnik
z każdej drużyny trzyma na podniesionej w
górze dłoni talerzyk, a na nim piłeczkę. Po
usłyszeniu hasła "start" zawodnicy
zaczynają biec do wcześniej wyznaczonego
punktu i zawracają, i biegną spowrotem w
początkowe miejsce. Poczym przekazują
talerzyk z piłeczką kolejnej bawiącej się
osobie z własnej drużyny, a ten rusza do
takiego samego biegu. I tak powtarzamy,
tyle razy, ile jest osób w drużynie.
Upuszczenie piłeczki powoduje powrót na
linię startu danego zawodnika i ponownego
rozpoczęcie biegu. A wygraną drużyną jest
ta, której zawodnicy pierwsi ukończą bieg z
talerzykiem i piłeczką.
Niech nikt spokojnie nie leży,
Tylko wspólnej zabawie się powierzy,
Wspólna zabawa z dziećmi jest jedną z chwil
bezcennych
I stoi wysoko ponad sprawami z tych
drogocennych.
Nie mów, że masz ciężkie nogi, ile razy
takie hasło z Twych ust padło,
A bieganie nie oznacza, że masz przywiązane
kowadło.
Ja myślę, że ku dzieciom otusze
Krzyknę Ci biegnij i tym sposobem lenistwo
Twe zagłuszę.
Wychowanie dzieci i wpsólna zabawa to coś
bardzo pilne
I niech przez to Twe rodzinne i
przyjacielskie więzi staną się bardzo
silne.
Ta zabawa zabrania
W boki spojrzenia,
Gdyż w ten sposób pierwszy krok do
wywrócenia,
Ta zabawa wymaga od Ciebie wielkiego
chorograficznego skupienia.
II
Zabawa "Kto ma więcej piegów".
Do zorganizowania tej zabawy będzie
potrzebny stoper, dziurkacz, kolorowy
papier oraz małe wiaderka lub miski z wodą.
Za pomocą dziurkacza uzyskujemy kolorowe,
malutkie, papierowe kółeczka. Potrzeba ich
sporo i tym więcej im więcej jest
uczestników zabawy. Zabawa przeznaczona dla
czterech lub więcej osób. Powinna być
parzysta liczba, gdyż uczestnicy zabawy
dzielą się w pary. Jeden z zawodników pełni
rolę "piegusa", a drugi odpowiada za
naklejanie papierowych piegów. Tuż przed
rozpoczęciem zabawy każda drużyna otrzymuje
miseczkę lub wiaderko z wodą i wsypane do
środa papierowe kółeczka. Sędzia ustawia
stoper na np. pół minuty i mówi start.
Wtedy wyznaczona osoba zaczyna naklejać
drugiej piegi na twarzy. Po upływie
wyznaczonego czasu pada "stop", a sędzia
liczy piegi, a drużyna, w której jest
zawodnik z największą ilością naklejonych
papierowych piegów wygrywa. Zabawę można
kontynuować wymieniając się rolami.
Po papieru dziurkaczem przecięciu
Znajdziesz się w papierowym objęciu
W tym momencie wszelka zabawa blednie,
A Ty oddajesz się jej tak dziecięco i
obłędnie.
Możesz bawić się nawet dłoniami
drżącymi,
To są rywalizacji emocje, ta zabawa znów
Cię w dziecko przemieni,
Zabawa Trwa wraz z wielkim uśmiechem,
A Ty spieszysz się i walczysz z emocji
oddechem.
Ta zabawa jest miła nawet w nieprzyjemne
dnie,
Jeżeli nie masz się z kim bawić, chodź, a
ja Ci posędziuję.
Ta zabawa jest nieco skrzydlata
I nie znudzi się milusińskim przez
dziecięce lata.
W każdej zabawie trzeba znać umiar,
By na przyszłe zabawy zapał nie umarł.
Dziękuję za wspólną zabawę.
Komentarze (24)
podoba mi się :)++
Fajna jest też zabawa w rymowanki-wygłupianki. Można
się bawić wszędzie i nic do niej nie potrzeba, oprócz
chęci :) Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie i przyjemnego dzionka Amorku:)
najlepszy sposobem na zabawę w piegi /dla dorosłych/
wypić resztki kawy z fusami i wyparsknąć na osobę
chętną do gry należy LICZYĆ się z tym że będą cie
gonić a nie liczyć piegi
Super Amorku:-) :-)
Pozdrawiam:-)
Nie zaprzeczam....bardzo fajne.Dobrych snów
życzę:)pozdrawiam serdecznie.
morał prawdziwy jak życie nasze dobranoc Amorku pełen
humorku ..
Bawić się można różnie, dobre zabawy. Pozdrawiam
serdecznie.
Brawo!
Dzieci lubią takie zabawy, a dorośli też nie narzekają
:)
Ciekawie, choć dla mnie to raczej już tylko celulozowe
zabawy. Bardzo ładne "papierowe objęcie".
Moje dzieci duże...zabawa poza mną, poczytać
warto...pozdrawiam
słusznie zachęcasz, dobre pomysły.
Poczekam na wnuków może nie zapomnę do tego czasu:)
Pozdrawiam:)
Do wykorzystania...
+ Pozdrawiam