Bez ceregieli
Inspiracją do wierszyka była filmowa scena. Pani mówi do pana: Weź mnie brutalu. Pan zrywa z niej sukienkę, łapie za włosy i rzuca na rozłożone na podłodze futro z misia.Co było dalej...?
Kiedy piękność przede mną
prowokuje oczyma,
budząc we mnie potrzebę,
której już nie utrzymam,
szkoda czasu na słowa
lirycznie okraszone.
Gdy narasta pragnienie
zbędne są chyba one.
Zedrę z niej więc co nieco,
po co jej to ubranie,
to co zrodzi namiętność
niechaj czynem się stanie.
Potem złapię za kudły
i rzucę na podłogę.
A co dalej z nią zrobię
o tym pisać nie mogę.
Bo może dzieci czytają.
Komentarze (96)
pobudza wyobraźnię"
że tak powiem (cytując )
Fajne, wesołe. Czy jest taka kategoria na tym serwisie
jak "instrukcje obsługi"? Wiele by tam można umieścić.
Pozdrawiam.
Annyczko,
roselina,
dziękuję Wam za miłe odwiedziny.
Życzę Wam słonecznego dnia:)
:-))))
Pozdrawiam, Marku...
Ale z to ciekawe) troche ironii i trochę ciekawostek
Na plusa
AMORZE, bardzo dziękuję za kolejne odwiedziny.
Miło mi Ciebie widzieć:)
W fajny i zabawny sposób opisujesz to i bardzo
ciekawie spostrzegasz że mogą to dzieci czytać i
powstrzymujesz się od opisywań dalszych doznań. Co nie
zawsze i jest w naszej pamięci i pozwalamy sobie
folgować pisząc erotyzując.
Dziękuję Arku za odwiedziny.
Z tą lekką przemocą jest tak jak piszesz:)
Życzę Ci miłego dnia:)
Ponoć niektóre kobiety lubią odrobinę przemocy.
Dobrze, że ja takiej nie spotkałem. Pozdrowionka
:):)
Jagódko, cieszę się, że wierszyk Ciebie trochę
rozbawił:)
Humorek mi się poprawił czytając te strofy ,super
wiersz. Pozdrawiam:)
Dziękuję Beatko za zajrzenie.
Miło mi, że mogłem Ciebie trochę rozbawić:)
Rozbawiles Marku,
Kontynuacja slowem udana :)
Z podobaniem i usmiechem pozdrawiam
Serdeczności zostawiajac :)
Iris&, dziękuję za odwiedziny i poczytanie:) Czasami
ta porywczość bywa różnie odbierana:) No cóż,
zachcianki i potrzeby bywają różne:)
Życzę Ci miłej i słonecznej niedzieli
Hmmm co za porywczość
Pozdrawiam cieplutko Marku:)