bez-duszność
może to i prawda że ja już nie mam duszy
wtórne idee wyczyściły umysł aż do kości
zatarły w sercu ślady buntu
wyciągnęły nitki sumienia z nie-rozumu
i zagrzebały je w piasku posłuszeństwa
a ja żyję beztrosko dalej
co z tego że z drugiej ręki
autor
sellene
Dodano: 2006-12-24 11:50:31
Ten wiersz przeczytano 1211 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.