bez wątpienia
może czyta, lecz tego już nie wiem
braknie sensu by ważyć, gotować
stygną puenty, gęstnieje zwątpienie
boli życie i ręce, i głowa
widać nie ma w tym nic szczególnego,
przyznasz, głupio do siebie wciąż gadać
więcej świeczek nie będę zapalać
i naczynia nietknięte poskładam
wreszcie puka nieśmiało świt w szybę,
wtem rozsądek cichutko zaskomlił
ile razy mam jeszcze powtarzać?
zostaw wiersze, to szybciej zapomnisz
autor
Alicja
Dodano: 2013-11-16 17:30:06
Ten wiersz przeczytano 2505 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
bez wątpienia jesteś w szponach poezji,gotowanie
pranie sprzątanie i jeszcze rozsądek zepchnięte na
plan dalszy i czas przyspiesza w procesie twórczym ale
warto przecież wiesz że warto
Pięknie.Miłego wieczoru.