Bezcenny...
Bezcenny klejnocie
mego serca bicia.
Utulę Twą duszę,
gdy mrok do drzwi
zawita...
I w oczy Twe spojrze.
Głęboko do dna,
napełnie miłością
Twój niewinny świat.
Rozgrzeje Twe usta
płatkami krwistych róż,
gdy tylko poczujesz
na nich srogi
mróz...
Będe Cię kochać choć
słowo mało znaczy.
Wszystko się zmieni
niedługo zobaczysz.
Nie opuszczę Cię nigdy.
Na zawsze pozostanę,
największą kroplą w
błękitnym oceanie.
I będe przy Tobie do
końca swoich dni.
Nie rozdzieli nas śmieć...
Nie rozłączy nas nic...
Na Twoją 18-stkę 12.10.2006...

Naszkicowana(A.Ł+M.K)


Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.