Bezdomni
Choć bezdomni to skłonni...
Kochac, przebaczać, współczuć
Ból w sercu noszą, za nas
Za przeszłość...
Ich spojrzenia to zagadnienia
Tajemnicy pokrytej przeszłości
Ich miłośći i wierności...
Podążającej za stroną ciemności
Uczmy się z ich przykładu
Aby docenić wolność, godność
Boga troskę....
Przyjmijmy ten dar niebios
Bezdomni to przykład
Jaki Bóg nam nadał
By cierpieli jak on!
Jak cięzki ten Krzyż...
autor
Ronin
Dodano: 2007-05-25 18:50:43
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.