bezsenność
... znów nie spałam w nocy
cienie pod oczami
i znikąd pomocy
w walce w pragnieniami...
... solą mokra poduszka
sny się nie wyśniły
w moim sercu pustka
czuć już nie mam siły...
autor
Efemeryda
Dodano: 2007-06-17 01:38:47
Ten wiersz przeczytano 596 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Znikąd pomocy...Tylko straszny ból.Bezsenne
noce.Umęczone do granic możliwości ciało.Jak długo tak
można?Jak to zakończyć?
Ależ na pewno masz jeszcze wiele sił, aby czuć i aby
żyć...W końcu nadejdą noce całkiem przespane i otulone
sennymi marzeniami... Uwierz...
Trzeba wystawić poduszkę na słońce i wysuszyć, wziąć
dobrą książkę do poduszki i pozwolić wyobraźni
porządzić...
wymowne odczucie bezsenności...bolesna pustka...Sen
przychodzi do spełnionych...Ładne, smutne wersy;)