(bez)silna
https://www.youtube.com/watch?v=wycjnCCgUes
Nieszczęścia sypią się hurtem.
Prośby wysłane do nieba
czekają w długiej kolejce,
zwątpienie w ciszy dojrzewa.
Współczucie w białych fartuchach.
Ułaskawienie czy wyrok?
Wiem, kochasz mnie Panie Boże.
Jakoś wytrzymam.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-08-12 12:21:21
Ten wiersz przeczytano 1826 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
nawet niezłe takie ciekawe, podoba się. pozdrawiam
bardzo smutne
na pocieszenie powiem
głowa do góry
Trudny moment, w którym ważą się ludzkie losy. Trzeba
być dobrej myśli. Miłego dnia.
Wielu się będzie utożsamiać z treścią wiersza bo
wiadomo jak wygląda proza życia.
To nieprawda,że nieszczęścia chodzą parami.Masz
rację,one sypią się hurtem.U mnie też.Pozdrawiam
cieplutko.
Aniu u mnie też się parę ich wylało...
Wytrzymasz,będzie dobrze,zobaczysz!
Pozdrawiam:)
Kocha Cię i będzie dobrze.Pozdrawiam ciepło.
ja tam na przykład
to znając siebie
wiem że mnie bardzo
nie widzą w niebie
więc tradycyjnie
ciągle zbywają
i na poprawę
wciąż zostawiają:)))
pozdrawiam z humorkiem i opcji z tą poprawą życzę:)))
Bardzo wymowny wiersz, pozdrawiam:))
najgorsze jest czekanie na diagnozę, ona wtedy urasta
do słowa wyrok, a potem okazuje się ułaskawieniem,
czego życzę peelce; pozdrawiam:)
przed /czy/ zbędny przecinek, msz;)
Dobry wiersz, nie wiem czy osobisty, czy nie. Z
pewnością ma wymiar uniwersalny dla wielu w podobnej
bezsile. Pozdrawiam :)
Wierz,że Cię Bóg nigdy nie opuści.Serdecznie i
cieplutko pozdrawiam.
Bardzo smutny wiersz, pięknie napisany. Ja również
zdrowia życzę i pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie poprowadzony wiersz, począwszy od tytułu - na
zasadzie przeciwieństw. Życiowo, pomysłowo, jak zwykle
:)
Pozdrawiam !
no smutny Aniu, dobry osobisty raczej...wytrzymaj i
nie cofaj się jak śpiewa Tame Impala:) miłego dzionka