W białą noc
Ciało zamarło na chwile jak anioł zły na
niebie
I ciała zamarły na niebie jak orszak złych
dusz
Potem umarły jak siódme życie, kogo nie
wiem
Potem zginął na ziemi jedyny dobry anioł
stróż
Bo one było przy nim i pragnęło
To przez potęgę siły i jej moc
Ciało ciałem zawładnęło
W złodziejską, białą noc
autor
EmmyM
Dodano: 2008-08-23 10:52:09
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
straszny bełkot, którego bełkotliwość podsycają blędy
gramatyczne (kogo - powinno być - czyje, one - powinno
być ono). Do tego bezsensowne męczące powtórzenia.
Życzę wzlotów :)