biały bez
zakochałam się po cichu
w chłopcu miał on dziwne imię
zamyślony czekał kogoś
może marzył o dziewczynie
w ręku jego bzu gałązka
swym zapachem odurzała
nasze oczy się spotkały
to spojrzenie pokochałam
nasze serca poruszone
delikatnie i nieśmiało
świat wypiękniał kolorami
niebo tęczą zajaśniało
niezwykła to miłość była
powoli w nas dojrzewała
uczyła po prostu dawać
(nic w zamian nie pragnąc)
ja jej nie zapomniałam
autor
karmarg
Dodano: 2014-05-06 09:22:18
Ten wiersz przeczytano 2728 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Bardzo ładny wiersz, o tej czystej, prawdziwej
miłości. Rozumiem, że później drogi się rozeszły.
Dlaczego?
Pozdrawiam Maryniu serdecznie.
Pięknie dziękuję i pozdrawiam ;-)))
piękna, delikatna i niewinna miłość, jak biały bez
Też bym nie zapomniała.
Pozdrawiam:)
piękna miłość
cudowne wspomnienia
zmysłowo wonnie i romantycznie
a zarazem płomiennie
pozdrawiam
Ależ ! tkliwie :)z przyjemnością przeczytałam i
zaplusowałam.Pozdrawiam serdecznie Marianno:))
Wspomnienia romantyczne. Też mam takie. Pozdrawiam
ładnie, ale brak płynności temu wierszowi; można
wyrównać do ośmiu sylab, chociaż najmniej o sylaby
chodzi, w czytaniu na głos poczujesz melodię lub jej
brak; pozdrawiam, karmarg:)
MamaCóra oraz Andrzej Trzebicki dzięki za wasze uwagi
- poprawiłam... wszystkim serdecznie dziękują za
poczytanie i miłe komentarze
Przeczytałam - przyjemny klimat :)
Bez... ukochanego, ale piękne wspomnienia pozostały.
Merytorycznie dobrze skomentował Andrzej Trzebicki.
Napisałabym też w zakończeniu "ja jej nie
zapomniałam". I też jestem NA TAK :)
piękny wiersz o miłości, cóż wszystko, super:) miłego
Jeśli powiem, że Twój wiesz urzekł mnie ,mhmmmmmm
zapach bzu każdy wie, że potrafi zauroczyć a co
dopiero chłopak;)
Miłość ona potrafi dodać nam skrzydeł…
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
Bardzo ładny rozmarzony i pachnący bzem. Pozdrawiam
bardzo serdecznie Marianko
a jeszcze miłość do nie zapomnienia