biały bez
zakochałam się po cichu
w chłopcu miał on dziwne imię
zamyślony czekał kogoś
może marzył o dziewczynie
w ręku jego bzu gałązka
swym zapachem odurzała
nasze oczy się spotkały
to spojrzenie pokochałam
nasze serca poruszone
delikatnie i nieśmiało
świat wypiękniał kolorami
niebo tęczą zajaśniało
niezwykła to miłość była
powoli w nas dojrzewała
uczyła po prostu dawać
(nic w zamian nie pragnąc)
ja jej nie zapomniałam
autor
karmarg
Dodano: 2014-05-06 09:22:18
Ten wiersz przeczytano 2712 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Bardzo mi się podoba ten wiersz.
Pozdrawiam.
Poczułam ten przyjemny zapach bzu,
ładny wiersz...
Miłego wieczoru Marianno:)
piękny wzruszający i wartościowy
I bez i miłość i wiosna - to moje klimaty - pięknie
Wzruszyłam się. Dziękuję
Piękne platoniczne miłości, to dzięki nim bez budzi
dziś wzruszenie:)))
ach te bzy - pięknie
pozdrawiam
Piękny wiersz. Kocham biały bez.Serdecznie pozdrawiam
Piękny wiersz. Kocham biały bez.Serdecznie pozdrawiam
gałązka bzu, białe myśli, czysta miłość.Dawać siebie
nie oczkując nic w zamian - to najpiękniejsza barwa
serca.Piękny romantyczny i delikatny
"motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-) Nic tylko
zamknąć oczy i marzyć.
ładnie w przyjemnym klimacie
To nie zwykła miłość była,pozdrawiam
witam serdecznie ...dziękuję wszystkim za odwiedziny
i miłe komentarze :-)))))))
ładne, pozdrawiam
Trochę zachwiana rytmika, a treść taka prawdziwa i
ludzka.