Biel
Z niewymyślonych słów napiszę wiersze,
z nieodgarniętych włosów wiatr wyłuskam.
Przez półzapietą bluzkę sięgnę piersi,
w niedoszłe rozmarzenia ujmę usta
twoje.
Po czupryn braku przemkniesz dłonią,
strofy napiszesz na milczeniach.
Dasz ciepłe łzy, co żal ukoją,
by zło odeszło w zapomnieniu -
w spokojność moją.
Mdłym porom roku, bez wyrazu,
nadamy kształty naszych myśli,
więc mnie z pamięci nie wymazuj,
jeśli by nagle po mnie przyszli
śnieżnie.
autor
Galeon35
Dodano: 2017-04-19 13:17:11
Ten wiersz przeczytano 1126 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Ładna, melancholijna biel. Ciekawa nieregularność
Re: Bordoblues
Tak.
Re: Krzemanka
Dzięki za uwagę i miłe słowa
Re: Chianti
Nawet teraz tak bym zatytułował
nawiązując też trochę do komentarza Bordoblues
Tańczyło się do Procolsów. :-)
przyszedł mi do głowy Gary Brooker i "Bielszy odcień
bieli"
wiersz ze smakiem. pozdrawiam :)
Podzielam opinię Chianti:) Miłego dnia:)
Ciepły odcień bieli.
Śliczny wiersz.
Pozdrawiam.