Biesłańcom
Bledziutkie twarze
pod białym tiulem
wygasłe oczy
i usta które
już nigdy nie szepną
Mamoczka
Mamasza
Gdzie oczy podziać
Czym żałość matek
utulić
Ludzkie istnienie
nie liczy się na sztuki
Cierpienia matek
na nic nie przełożę
A władzy obłuda
wzmóc je tylko może:
"U nas liudiej mnogo..."
U was liudiej mnogo ?!!
Spasi nas, o Boże!
Ratuj, Panie Boże...
autor
taGea
Dodano: 2004-10-01 12:29:39
Ten wiersz przeczytano 720 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.