Bitwa warszawska 2022

Nie dałem 15 sierpnia, żeby nie psuć nastroju święta. Teraz po 2 tygodniach już chyba mogę.

Co to za obchody byli!
W Radzyminie, w Radzyminie
Dwa Piłsudskie się zjawili
I minister też.

Każden szablę miał przy boku
W Radzyminie, w Radzyminie
I co chwila wrzeszczał „O, ku...!”
I minister też.

Każden chodu niepewnego
W Radzyminie, w Radzyminie
Bo wpadł wcześniej na jednego.
I minister też.

Cud nad Wisłą drobny taki
W Radzyminie, w Radzyminie
Zaraz wzięli się za fraki
I minister też.

Strach, gdy Dziadek wali płazem
W Radzyminie, w Radzyminie,
Zwłaszcza, kiedy jest pod gazem
I minister też.

Ruski wtrącił się komisarz
W Radzyminie, w Radzyminie
„Cisza mi, Piłsudskie, cisza
I minister też!

Toż to widzi nawet dziecię
W Radzyminie, w Radzyminie,
Że powagę dnia psujecie
I minister też!”

Więc zaczęły się przemowy
W Radzyminie, w Radzyminie
Gadał konsul honorowy
I minister też.

Grochówkę potem dawali
W Radzyminie, w Radzyminie,
Więc w kolejce ludzie stali
I minister też.

Gdy się wojsko rozchodziło
W Radzyminie, w Radzyminie,
Znów się dwóch Piłsudskich biło
I minister też.

Policja ich wzięła wreszcie
W Radzyminie, w Radzyminie.
Będą trzeźwieć dziś w areszcie
I minister też.

autor

jastrz

Napisany: 2022-08-31 Dodano: 2022-09-01 00:00:05

Ten wiersz przeczytano 868 razy

Oddanych głosów: 9

Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Obyczaje

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie