Blady Andrew
Polityk z meldunkiem w Nowym Sadzie
zapomniał w solarium o swym zadzie.
Na zjeździe w Brukseli
wyzwał tłum od cweli
choć sam wypadł blado w zasadzie.
autor
sir_robin
Dodano: 2004-07-26 00:48:35
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.