błahaiku o zalanym czwartku
z nieba kapie woda
wszędzie parasole
do domu już poszłaś
a ja mokry stoję
w kałużach kalosze
niebo w koleinach
przed wiatrem się bronię
popijając piwo
dzięcioł puka brzozę
jemu wszystko jedno
* * *
BŁAHAIKU O ZŁOŚLIWEJ TECHNICE
na forum od rana
stukają klawisze
ktoś się bardzo stara
admina usłyszeć
uciekają punkty
skubią piórka myszki
indeks prawie pusty
już niemal u wszystkich
biednemu od wiatru
nie przybędzie głosów
Komentarze (6)
Podoba mi się ta forma, pomysł i wykonanie bardzo
dobre:)
"jemu wszystko jedno" - bo to
dzięcioł,rozbawiłeś,pozdrawiam
aby ochronić piękne drzewo trzeba je pomalować a utwór
fajny to sztuka śmiać się z siebie:):) Pozdrawiam
serdecznie Autora
Ja mam chyba zboczone poczucie humoru, bo po
przeczytaniu Twojego wiersza chichoczę radośnie. :))
"w kałużach kalosze
niebo w koleinach" i jest tęsknota, i jest żal... a
wszystko to z przymrużeniem oka i to mi się właśnie
podoba :-)
Mam nadzieje ,ze grzanym chronisz sie piwem,bo wiesz o
przeziebienie latwo...jak zwykle jest wiersz i dobry
humor.Pozdrawiam