Błędne koło
Dla Gosi-ona pierwsza go czytała,i oceniła.Gosiu,jesteś kochana i za każdym razem,gdy z Tobą rozmawiam,pomagasz mi.Żadne słowa nie wyrażą moich uczuć do Ciebie.Dziękuję...:* Wiersz kierowany do M******-niestety,wciąż jesteś moim natchnieniem...
I znowu ujrzałam Cię dziś
I znowu TEN uśmiech,
taki kpiący,a tak kochany...
te oczy,niczym dwie iskry...
Już tak dawno o nich nie myślałam... Ale
przyszedł czas.
Czas,kiedy znowu
mi o sobie przypomniałeś!
Znowu powtórzy się schemat:
myślę o Tobie kilka
dni,tygodni,miesięcy...
wreszcie zapomnienie...
I znowu zataczamy błędne koło. Chyba pora z
tym skończyć...
Jak?
Wiersz powstały przed kilkoma chwilami,pod wpływem silnych emocjii.Pisany na gorąco.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.