Błękit
Biel kartki przyciąga pióro
Wylewam z siebie atrament
Maluję pastele uczuć
Szalony ten serca zamęt
Pędzle czasami mi łzawią
Bólem niemego zwątpienia
Rozmywa kolory szczęścia
Blednie w nich tęcza marzenia
Zanurzam dłonie w błękicie
Efekt mnie pewnie zaskoczy
Ten kolor jest mi tak bliski
To niebo i Twoje oczy
Mój zakaz komentowania jeszcze wciąż trwa
autor
Nula.Mychaan
Dodano: 2008-04-06 18:49:41
Ten wiersz przeczytano 700 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Nie powala, jak dla mnie zbyt patetyczne. "Niezmiennie
wciąż" i "jeszcze wciąż" to tautologie. Co mogę
pochwalić to w miarę spójną logiczną treść, choć w 3
wersie "maluję pastele uczuć" brzmi "dziwnie", lepiej
chyba będzie "maluję pastelami uczuć", choć to już 9
sylab.
mnie niestety ostatnio do błękitu daleko, ale ciebie
niech zaskakuje jak najdłużej :)
pięknie,delikatnie przedstawiasz swoje uczucie,az sie
rozmarzyłam../+/śliczny,pozdrawiam
Podoba mi się ten błękit,pięknie to wypadło w wierszu.
Przepięknie "namalowałaś" uczucia, w cieplutkim
miłości klimacie...
Jak malarz a nie poeta malujesz pędzlem tęczę
różnobarwną, a potem dłońmi zanurzasz w błękicie, by
ukazać niebieskość jego oczu. Brawo.
oddałam swój głos, bo wiersz optymistycznie napawa:)
Pięknie operujesz barwami i uczuciami w wierszu. Efekt
jest miłym zaskoczeniem - powstał bardzo dobry wiersz.
Gratuluję:)
skojarzenie błękitu atramentu z oczami pisząc wiersz,
upajanie się wspomnieniem - rymując - przyjemne
rozmarzenie - w klimacie uczuć... ładny wiersz.