Błękitny kwiat
Monice
Pewnego dnia szedłem zieloną ścieżką
I ujrzałem błękitny kwiat
Pomiędzy bluszczem i śliwą mieszkał
Miał swój własny przyziemny świat
Podszedłem spytałem którędy dojść
Do najbliższego strumyka
Powiedział pokażę ci tylko ze mną chodź
Poczułem bliskość języka
Bo najpiękniejsze są ciepłe chwile
Kiedy kwiat zjawia się niespodzianie
Może mieć płatki listki czy szpile
I wtedy płyniesz w odmiennym stanie
Nurzałem w oczku ręce i twarz
I zapach kwiatu mnie mocno upoił
Gdy mocno zamarzysz mówisz i masz
W spokoju wtedy nie ustoisz
Tańczyłeś kiedyś na leśnej łące
W błękitnym kręgu zaklętej nocy
W radosnych oczach listki płonące
Szeptały słodko toś mnie zaskoczył
Bo najpiękniejsze są ciepłe chwile
Kiedy kwiat zjawia się niespodzianie
Może mieć płatki listki czy szpile
I wtedy płyniesz w odmiennym stanie
Bo najpiękniejsze są ciepłe chwile
Kiedy kwiat zjawia się niespodzianie
Może mieć płatki listki czy szpile
I wtedy płyniesz w odmiennym stanie
Proszę o kilka krytycznych słów :)
Komentarze (53)
Witaj Anozcaso!
Staram się być w miarę obiektywny, co nie znaczy, że
nie interesuje mnie warstwa emocjonalna. Dziękuję,
bardzo szczerze i ciepło odpowiedziałaś. Ja też staram
się nie ulegać - piszę, co mi w duszy gra...
Pozdrawiam :)
Ładnie, tak prawdziwie i na czasie. Płynnie się czyta,
dziękuje - za te kilka płatków różanego optymizmu :)
Krytyka moja, jest szczera do bólu, bo taka jestem...
...Niezależna, od wszystkich i wszystkiego!
Miło mi bardzo, Sabo :)
To prawda-Najpiękniejsze są ciepłe chwile.Pozdrawiam.
Lubię pisać teksty w formie piosenkowej (przynajmniej
ostatnio); w założeniu bardzo skoczny początek, wesoły
utwór; dziękuję bardzo :)
jak piosenka z refrenem...podoba mi
się...pozdrawiam
Miło mi, Rheo; bardzo lubię ten utwór, choć
niedociągnięcia już - niestety - widzę; i trudno
będzie go przedstawić; dziękuję za dobre słowo :)
lubię, kiedy moje utwory zatrzymują :)
Z przyjemnością zatopiłam się w czytaniu. Bardzo dobry
wiersz. Pozdrawiam
Bolesławie, dziękuję :)
Pesymistko, miło mi również :)
Bardzo ciepły,pozdrawiam
Roklin dziękuję Ci za odwiedziny. Miło, że wiersz
zatrzymał ;)
Pozdrawiam, Edyta
Witaj Mmamo!
Refren celowo został powtórzony dwukrotnie, nie ma w
tym żadnej omyłki. Dziękuję za komentarz :)
Moim zdaniem jedna zwrotka jest za dużo
Uzasadniam
=============
Taka sama treść
Zapraszam do przeczytania wyjaśnienia pod moim
wierszem
dziękuję za komentarz
p o z d r a w i a m
Moim zdaniem jedna zwrotka jest za dużo
Uzasadniam
=============
Taka sama treść
Zapraszam do przeczytania wyjaśnienia pod moim
wierszem
dziękuję za komentarz
p o z d r a w i a m
Utwór był pomyślany jako bezpretensjonalna, dosyć
jasna opowiastka, z Twojego komentarza wnoszę, że
udało się; dziękuję za miłe słowo :)