Blondi
Czemu twarz ma jest zdumiona?
Cóż minąłem dzikie prądy
Przyjaźń, miłość zawiedziona
Nie chcę widzieć cię ma
„blondi”
Nie cierpię wyglądu twego
Nie znoszę uśmiechu i żądzy
I pytam, wciąż pytam – dlaczego?
- spragnionego... napoić
- nagiego... przeodziać
- naiwnego... pogrzebać!
autor
Miron Zdebski
Dodano: 2007-10-03 07:55:23
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
świetny wiersz,a zakończenie bardzo orginalne:D.Podoba
mi się.