Tęsknota
Z czyjej woli było
zamknąć drzwi pamięci.
Tego dziś nikt nie wie,
lecz tęsknota wierci.
Jakże to możliwe
tęsknić za nieznanym,
gdy serce nie pozna
kto wrogiem, kto panem.
Jak kot bezszelestnie
w nicość mroku wchodzę.
Mieszanina uczuć
wzburzonych jak morze.
Fala się rozbija
nadziei straconych
I ten brzeg w rozsypce.
Jednak iskra płonie.
Giną bezpowrotnie
dawnych marzeń echa.
Mimo wszelkich zniszczeń
ja świtu doczekam.
Komentarze (26)
Tekst wyraża głęboką tęsknotę za przeszłością oraz
nadzieję na lepsze jutro pomimo trudności, posługując
się metaforami i silnymi emocjami.
(+)
;)
Każdy pragnie ciepła i miłości. Piękna melancholia.
Pozdrawiam Kawuś :)
Z podobaniem melancholii,
pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie, z nadzieją w puencie :)
Witaj,
i może nie tylko świtu - tego jednego/+/.
Pozdrawiam i życzę radosnego świętowania.
płyniesz po wersach... ciekawy wiersz. pozdrawiam
Przytulam, Kawuś...
Bardzo na tak (+).
Tęsknimy- oj, tak- nawet bardzo. Ale czy za czymś co
nieznane, nieuchwytne?
Może za tym, co jest nieosiągalne, a chciałoby się
spróbować...
Wiara czyni cuda, a cuda mnożą wiarę.
Nadzieja zawsze powinna towarzyszyć wierze.
Pozdrawiam cieplutko.
"I ten brzeg w rozsypce.
Jednak iskra płonie."... jest szansa na odrodzenie się
jak Feniks z popiołów...piękny wiersz.
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam ciepło :)
Śliczna ta tęsknota...
Dobrze, że w tym wierszu pojawiła się iskra i wiara w
jutro...
Pozdrawiam serdecznie :)
miariat dziękuję. Mogę zmienić,nie ma problemu:)
Na plus
"Giną bezpowrotnie
dawnych marzeń echa."
Wow, jak pięknie
❤
a wykazują wiarę w lepsze jutro, mając zawsze
nadzieję, dałabym ostatnią strofkę tak:
Giną bezpowrotnie
dawnych marzeń echa.
Mimo wszelkich zniszczeń
ja świtu doczekam.