Bo miłość
Wszedłem na pustynię-Klątwę własnych
snów
Tyle grobów odkryłem-Jestem w Tobie już
Dotykam policzków-Kruche płatki sypią
się
Ocieram łzy-Twoja krew opływa mnie
Patrzę Ci w oczy-Turkusowe kamienie
Poznałem ten ból-Poczułem cierpienie
Nie mogę uciekać-Biała dusza trzyma
drzwi
Moje serce opętane-Już nie chce dalej
iść
Zrozumiałem, że kocham-Nie przestanę
Dziękuję, jestem-Na zawsze zostanę
autor
Zantes
Dodano: 2013-03-10 16:27:12
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Piękny wiersz-perełka wśród innych na beju:)
Pozdrawiam:)
ładne :)
*)
Piękne wyznanie..
Dzięki za komentarze:)
Wiem, wiem coś kulawy ten tekst...chyba bardzo stary
jest.Trzeba będzie coś nowego napisać:)
Za dużo myślników, a i z rymami coś nie gra do końca.
Chociażbym nie wiem jak chciała, to nie znajdę tu nic,
co mogłoby nosić chociaż znamiona poezji...