Bo przecież
Patrycji
Wciąż jeszcze żyją w Tobie.
Jak lustro pozornie stłuczone
Rozgrzewają serce myślą,
Że przeciez nie wszystko stracone.
Bo przeciez zawsze uśmiech
Uśmiechem pozostanie.
A tego, co juz było
Zabrać nikt nie jest w Ci stanie.
Pod pseudonimem wspomnień
Ukrywasz swe marzenia
I ciągle wierszysz, że one jeszcze
Są proste do spełnienia.
I wiesz, ze nie zapomnisz
Tych wszystkich cudnych chwil,
I wiesz, że zapamiętasz
Pomimo upływu dni.
Co było mieszka w Tobie,
Zamkniete na ostatni spust.
Nie pozwól by kiedykolwiek
Uśmiech Ci zniknął z ust.!
Z pewnym przesłaniem nie tylko dla niej...:)

nataleczka



Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.