Ból
Mądrość moja, jak piasek z worka
dziurawego
Sam powiedzieć nie umiem, gdzie się
rozsypała.
Pozostał ból, co szarpie wszystkie strzępy
ciała,
Pozostało marzenie, by nie czuć niczego.
Nie mogę myśleć, pisać... Nawet
najprostszego
Ruchu dziś nie wykonam, żeby nie bolało.
I cóż ja mogę zrobić? Sięgnąć pozostało
Znów po tabletkę leku przeciwbólowego.
Dziś każdym najdrobniejszym ruchem siebie
ranię,
Czuję, jak ciało liżą piekielne
płomienie,
Zwijam się i prostuję, lecz uciec nie
mogę.
Moje jałowe łono w mękach rodzi kamień
I zupełnie bezradny, tylko swe
cierpienie
Mogę w jakiejś intencji ofiarować Bogu.
Komentarze (23)
:(
Przelicznik sonet pozdrawiam serdecznie;)
Znajomy ten ból...pozdrawiam cieplutko;)
Nie ma człowieka, który chociażby raz w swoim życiu
nie cierpiał. Modląc się do Chrystusa ukrzyżowanego
jednoczymy się z Nim w bólu.
Pozdrawiam :)
och, znam ten ból... współczuję bardzo
Smutna życiowa refleksja z którą mogłoby się wielu
utożsamić.
Życiowy przekaz oddający przygnębienie i ból.
Pozdrawiam.
Marek
Współczuję i życzę uśnieżenia bólu. Pozdrawiam ciepło
Michale :)
Życzę żeby ból minął jak najszybciej...i już nigdy nie
wracał.
Pozdrawiam:)
Chciałabym ulżyć w niedoli, jak boli...
Pozdrawiam Michale :*)
☀
Jestem zaskoczony. Wiersz wrzuciłem przed niespełna
godziną, a już tylu komentujących. Dziękuję za
wszystkie słowa wsparcia.
dodzio - szukałem racjonalnych rozwiązań i te
rozwiązania zadziałały. Ale zanim zadziałały
cierpiałem. Bardzo.
Skoro cierpienie Chrystusa mogło zbawić miliony, to
moje cierpienie może przybliży coś (intencji nie
zdradzę) o co prosiłem ofiarując swój ból Bogu.
też bólu nikomu nie życzę
zwłaszcza że przy uśmiechu
też też na chwilę zanika
ale to że jak osę się połknie
i jeszcze się krzyczy
mówiąc'czego wrzeszycz
przecież jestem przy tobie'
to młodego lekarza
przechodzi widać niedouczenie
by stwierdzić jak nie jednego
Ginekologa czy nawet Chirurga
bo też się dziwię w takim fachu
jak można jelita odwrócić
by stwierdzić ja to Elita
z wyższych sfer w:):)
ból jaki nie był
bardzo boli
choć na chwilę
go się załagodzi
ale narasta
by powiedzieć
gdzie jest Nauka
gdzie są leki
co leczą
jakie świństwa
ludziom podają
cóż znaczy lekarz
kiedy powie
'ja nie wiem co to za choroba'
jak też na badania nie wyśle
by chorobę zdiagnolizować
ale dzisiaj nie ma co się co dziwić
by stwierdzić ilu lekarzy starych przyjmuje
którzy to mieli zakaz wykonywania
lekarskiego zawodu
a młodzi choć się buntują
wiedzą iż lekarzem nie jest być sztuką
a sztuką być człowieka wyleczyć
i jak Marek przez wieś szedł
myślał iż w jutowym worku złoto miał
tak się nie spodziewał iż to złoto
w piach się zmieni i z pustym workiem został
niczym opieka nad ludzkim zdrowiem
zdrowiem dziecka czy osoby starej
Wstyd powiedzieć iż fach taki
nie wszystkim podziękowanie przyjmuje
jak nie jednym we własnej osobie
na stronie którą się załyżyło
i samemu pochwały dla siebie zbiera
to WSTYD zwłaszcza że dobrzy lekarze
pochlebstwa nie muszą mieć
jak nie jeden poeta
gdzie takich się szuka
jak też jest pośród ludzi
by powiedzieć
ból jest okropny
jaki by nie był
lecz najgorszy jest ten
co zżera wnęczności
Wiem co to Ból. Życzę by szybko minął... Pozdrawiam.
rozsypane talenty bez wiary otrzymane
giną pośród myśli dojrzałej potarganej
może ale mającej cechy zrozumienia stanów własnej
wartości nie do pogardzenia
bo każde rozważania niosące kaganek
co nieco rozjaśni drogi zasypane
stają się szansą wartą rozpatrzenia
pamiętaj że nie wejdziesz nigdy dwa razy do tego
samego strumienia
trudno się z dodziem nie zgodzić. :):) choćby
częściowo :)