Ból wnętrza
Cóż za ból
Rozrywa mą czaszkę.
Tępy ucisk
Zniewala mnie.
Kołacze się w myślach
Myśl jedna:
Czy nadejdzie czas,
Gdy zdrowa będę?
Czy nadejdzie czas,
Gdy ból zniszczy żywot mój?
Brak mi sił.
Ból palącym ogniem
Przeszywa wnętrze całe.
Jak wytrzymać?
Gdzie szukać sił?
Nie wiem.
W bezczynności tej zostanę,
Czekać będę na odpowiedź,
Nadzieję mając by nie zostać
Zabraną przed czasem.
Czekać będę na odpowiedź,
Tłumiąc ciche smutku łzy,
Strach przed końcem ostatecznym.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.