BOMBAJ SPŁYNĄŁ KRWIĄ
Ile jeszcze krwi popłynie
By wypełnić rzeki!
Straszny człowiek człowiekowi
Mroźne robi rzeczy.
Czy religia jakakolwiek
Może oto wołać?
Umierając...
Zabijają...
Uciekają!
Bramy „raju” wygrywają?
Problem budzi nas do krzyków
Płacz nieustający
Nasze łzy wnet usuną
Ślad krwi pozostający
W naszym realnym
Śnie...
Bombaj dzisiaj!
Jutro...
...kto wie?
autor
TOMIPLES
Dodano: 2008-11-27 09:55:53
Ten wiersz przeczytano 1121 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Terroryzm to ludobójstwo i z nim trzeba walczyć, tylko
oni się plenią jak robactwo.
właśnie kto wie jaka jutro tragedia się wydarzy jestem
na tak
... poruszający a jednocześnie i przerażający wiersz,
czytam i chyba jak każdy zadaję sobie Twoje pytanie i
jak nikt nie umiem odpowiedzieć. Pozdrawiam!
Mrożąca jest Twoja refleksja zawarta w ostatnich
wersach, coraz więcej na świecie tego koszmaru i kto
wie gdzie i kiedy następne sie stanie, dobry wiersz.
Zbyt wiele zła,aby powiedzieć koniec-jednostka sie nie
odważy,zostałaby zmiażdżona zachłannością tych,którzy
czerpią profity ze złego toku myślenia.
dobre pytanie ,,ile jeszcze krwi popłynie ''dla mnie
te wszystkie spory i wojny sa bez sensu tyle zycia
luckiego zginie ,czy cos moze byc drozsze?!.....ładnie
napisales
dziś Bombaj, a jutro...? dobre pytanie w ponurej
rzeczywistości naszego świata. a szybka reakcja na to
co się dzieje dookoła, to duża umiejętność.
A jutro...
Dzięki za przesłanie . Może jakiś czlowiek od którego
zależą losy świata, pomyśli...
Podobno to nie boli.
Na tak, dziś to Twoje wołanie. Bardzo na TAK.