Boski
Spojrzałam rankiem w senne okno
dzień najwyraźniej jeszcze drzemał
mróz dziką różę lekko dotknął
szronem rozjaśnił płotów heban.
Wysrebrzył szyszkom zgrabne łuski
jak baletnice skrył na świerkach
ściął taflę stawu w kryształ górski
ogród wybielił i rozśpiewał
półsenną ciszą na parkanach
niewinnym drżeniem młodej sosny
jak młoda panna w bieli stałam
grudzień i ty jesteście boscy.
autor
magda*
Dodano: 2014-12-01 16:45:20
Ten wiersz przeczytano 1362 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
u ciebie zawsze pięknie czy to lato czy zima ubierasz
wszystko w piękne strofy ;-)))))
pozdrawiam
pięknie namalowałaś Madziu:) miłego grudniowego
dzionka
piękne rozmarzenie zimowe i
urok zimy w Twoim wierszu
pozdrawiam
jak pięknie się zrobiło w tym Twoim wierszu...
Mróz się zjawił i trzyma,
a to znak, że już zima!
Pozdrawiam!
Piękne zimowe obrazy.Pozdrawiam serdecznie:)
Ładne obrazy malujesz słowem.:):)
Może być.
Mroźny grudzień ubrałaś w ciekawe rymy - aż ciepło się
zrobiło ;)
Pozdrawiam!
Świetne obrazowanie,jak zwykle
Magdo.
Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie:)
cudowne
oj poszybowałaś piękną poezją...
pozdrowionka od Tomka:)
Poezja z najwyższej półki,
wzruszająca muzyka słów.
Gratuluję i pozdrawiam.
Pięknie .Pozdrawiam :-)
Intensywny opis.