Z braku natury
Rozmarzony, z westchnieniem
spoglądał na pulchne malinowe
usta o regularnych obrysach
wyhaftowanych na poduszeczce.
Księżyc podglądając przez firanę,
widział smutne oczy samotnego pana
wodzącego palcami po ich obrzeżach.
Z policzkiem przytulonym do jaśka,
Jan marzył o innych częściach ciała.
autor
_wena_
Dodano: 2015-05-25 12:48:53
Ten wiersz przeczytano 3995 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (100)
Wyśnione,całuśne i tylko twoje - Pozdrawiam serdecznie
Budzi wyobraźnię...
Gabi, Teresko. Mariolu, dziękuję za wgląd i
komentarze. Cieplutko pozdrawiam miłe panie :)
Fajne erekcjato totalne zaskoczenie:-) Pozdrawiam cię
Wandziu z uśmiechem:-)
Super Wandeczko,pozdrawiam majowo :)
Ładny wierszyk! Miło i ciepło się zrobiło!:))
Dziękuję!:)
Miłego wieczoru!
Pozdrawiam serdecznie!:)) Gabi
Rozumiem Olu, życzę zdrówka :)
Wandziu, dziękuję za wgląd i miły komentarz,
pozdrawiam cieplutko :)
Wandeczko
Bardzo lubię całuśne wiersze:) szczególnie przed snem
ot tak do podusi :)
Super erekcjato i super delikatny erotyk :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu - u mnie
wreszcie słońce za oknem :)
To chwilowe przez zastrzyki:-) :-) :-) . Miłego
Zenku :)))) Życzę miłego wieczoru.
Braciszku, przyśniłeś mi się w nocy, a czy było
całuśnie to niech zostanie moją słodką tajemnicą :)))
ichna, dzięki i pozdrawiam, Ciebie Andrzejku też :)
Witaj Wenuszko
Jak zawsze miło przeczytać tak delikatnie
Fenomenalnie
Pozdrawiam Serdecznie
przewrotne zakończenie, całuśne ,,pozdrawiam
o Matko Jaśnista, jak dobrze, że się wyjaśniło...uf,
żeby siostra tak podniecała...:) pozdrawiam
Wzajemnie :))