Brudna konwersacja

... więc dlaczego?
... bo co? ... bo przestało iskrzyć?
Ty idiotko!
Aż się w nas gotuje!
... od czego?
Od uczuć!
moich , Twoich , naszych...

... tak po prostu?
... tak nie można!
Dla kilku chwil...
z nim spędzonych upojnie...?!
... więc tego chcesz ? (...)
odejdź i zapomnij.

...co ? ... nie potrafisz ?
... za dużo wspomnień ?
więc zostań !
Ja wybaczę !
... nie rozumiesz ?
... więc nie kochasz !
Nigdy nie kochałaś !

Zastanawiasz się kto napisał te słowa ?
Prawda ?! ... choć sam już nie wiem...
a może to uczucie ...?
które chowa się w cieniu tego wszystkiego...
i cierpliwie czeka...
Na co ..?
Aż je uwolnisz ...
i pozwolisz uciec od bezsensownego cierpienia.

autor

niewidzialnypasterz

Napisany: 2000-01-01 Dodano: 2011-06-23 09:45:55

Ten wiersz przeczytano 421 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie