dojrzałość
stałam w progu
głowa odchylona
z Czajkowskim wędrowała
dłonie otwarte
jak przy ołtarzu czekały
i lekki uśmiech
dodawał odwagi
nic
nie krępowało
moich myśli
pragnęłam jednego
wejść do środka
oparłam się o futrynę
bacznie przyglądałam
tańczyło we mnie życie
wreszcie
pewnym krokiem
w jedności płynęłam
już nie marzyłam
wiedziałam
jestem blisko
ciebie
siebie
kochanie dojrzałam
Komentarze (13)
bardzo ładny :)
pozdrawiam :)
A mi miło usłyszeć pozytywne opinie, dziękuję
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
To dobrze. Pozdrawiam:-)
Ładnie...
Celina każda sugestia i wskazowki są dla mnie na wagę
zlota,więc proszę o więcej informacji zwrotnych.
Pozdrawiam
głowa odchylona
z Czajkowskim wędrowała - trochę szlifu i wiersz
super.
Ladnie ciekawie napisane pozdrawiam
Dojrzale przyjmuje wszelkie opinie ;-) Zgadzam się
tanczylo brzmi zdecydowanie lepiej. Dziękuję!!!
Dokonam stosownych zmian.
Ciekawie napisane :-) (to "tańcowało" brzmi jakoś
dziwnie, nie pasuje barwą i temperaturą do reszty
słów, może to życie "tańczyło" po prostu :-)
Ladnie, dojrzewanie jest piekne i te uczucia temu
towarzyszace:-)
Piękny wiersz o dojrzewaniu. pozdrawiam mile.
Ładne to Twoje dojrzewanie Autorko,
przy dźwiękach Czajkowskiego
w przed kościelną bramą.
Pozdrawiam:)
P.S Moim zdaniem lepiej brzmi
tańczyło,niż tańcowało,ale jeśli ma być rym do
futrynę,to może
- muzyką/ grało we mnie życie/na przykład,ale to tylko
moje odczucie...