Brzemię
Ku pamięci tej...
To, co dzierżę nic nie waży;
smutkiem, radością mnie darzy.
W ręce kłując, kaleczy.
Róża - ta sama, co leczy.
Nie widzę ani nie żyję,
nie słyszę, ani nie czuję.
Wszyscy biją nam brawa.
To i wszystko inne chcę dawać.
Teraz już tylko wegetuję,
wzrastam w tej chorobie.
Wciska w ziemię, uciska.
Uczuć nie ma nawet z bliska.
Powiedz coś! Zapomnę wszystko!
To słowo powtarzać będę dzieciom.
Niech legenda stanie się historią
o Tobie, czystej postacią.
Tak umysł zaczyna się i kończy.
Bo został ślad, głęboko...
Teraz już wiesz co we mnie drzemie?
Do Ciebie i od Ciebie -...
...miłości brzemię.
...co nie pomogła mi w niesieniu tego.
Komentarze (5)
Przeczytałam z dużym zaciekawieniem, nie żałuję, że
zajrzałam tutaj. Plusik.
Wiersz napisany lekkim piórem, ze swadą Wiersz żywy,
emocjonalny Bardzo dobry, ładna poezja Duży plus
Pozdrowienia:)
Straszny, rymy straszne.
Hmm,interesujący wiersz...Podziwiam:)
Bardzo ładny wiersz..
+