BULI /dla dzieci/
Gwiazdki świecą i migocą,
Płatki śniegu lecą nocą.
Srebrny księżyc już u góry,
Zza dużej wychodzi chmury.
Bardzo jasno będzie świecił,
Szkoda, że już nie ma dzieci.
Wszystkie teraz smacznie śpią
I o różnych rzeczach śnią.
Ale co to, kto tam stoi
I ciemności się nie boi.
Pośród drzewek, pośród uli,
To bałwanek śnieżny – Buli.
Oczy czarne, jak węgielki,
Nosek czerwony, niewielki.
Szalik i kapelusz ma,
Śliczne białe futro, ach!
Nocą czarny kot wędruje,
Na śpiące ptaszki poluje.
Buli bardzo smutny jest,
Bo śpi w budzie nawet pies.
Rano przyjdą tutaj dzieci,
Słonko radośnie zaświeci.
Będzie gwarno i wesoło,
Dzieci tańczyć będą w koło.
W nocy śnieżek spadł puszysty,
Buli rad jest – oczywiście.
Bo ulepią mu dziewczynkę,
Śnieżną, malutką Bulinkę.
Wszystkim będzie już wesoło,
Śpiewać, tańczyć będą w koło.
Buli teraz nie jest sam,
Bo Bulinka stoi tam.

graża

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.