bunt
chciałbym złamać zasadę
jedną dwie tysiąc
swoją bożą czyjąś
nie patrzeć przez ramię
słuchać nie słyszeć
pleść bzdury
i tańczyć z chochołem
los kusić nieprzyzwoicie
nie być więcej
w karty zagrać
z życiem
autor
Turquise
Dodano: 2010-12-28 10:44:08
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
To akurat o mnie.Nie rozumiesz Moniko tanca z
chocholami?
to mi się podoba.... nie rozumiem tylko tańca z
chochołem?
wiersz faktycznie buntowniczy, dobry!
grać z życiem lub przeznaczeniem to tylko bies potrafi
....ale mądre słowa są w twym wierszu ..poadrawiam