Bunt
Bardzo chciałbym się zbuntować
Swe uczucia gdzieś pochować
Stanąć z życiem swym do walki
Siebie nie zaakceptować
Przeciw normom i zakazom
Ładnym zwrotom i wyrazom
Przeciw władzy pracy szkole
Świat to jedno wielkie pole
Pełne zła i nienawiści
Płaszczyk dobra przyodziewa
Zboża rośnie bardzo dużo
Lecz nie będzie z niego chleba
Bardzo chciałbym się zbuntować
Mam już nawet ideały
Lecz nie będę ich rozgłaszać
Jestem na to zbyt nieśmiały
Wiem przestanę myśleć o tym
Nic nie zrobię tylko po to
By ma praca trud i męka
Nie poszły w błoto...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.