burza?
deszcz zniszczył fryzurę
rozmazał staranny makijaż
tyle czasu dla ciebie wybierałam bluzkę
do piersi się przykleiła
myślałam że może przyjdziesz
w końcu ja czekam na ciebie
lecz burza nie ustaje
i nie wiem
czy w sercu
na niebie?
być może chciałeś nieraz
przyjść tu i postać ze mną
popatrzeć jak hula wiatr
jak drzewa przed Panem miękną
być może nie ten czas
lecz chwili się nie wybiera
być może kiedyś w nas
jeszcze się wena uzbiera...
na miłość!
Komentarze (1)
zgrabny wiersz... bliski chyba każdej kobiecie, która
pragnie się podobać i czeka... być może naiwnie ale
czymże byłoby życie bez tego czekania.
"Tak naprawdę żyje się dla kilku spotkań i paru
wzruszeń, które się zdarzają albo nie"
(Maciej Kozłowski)